Problematyka ludobójstwa była tematem piątkowego spotkania z ks. Isakowiczem – Zaleskim.
Zgromadzeni w budynku Cech Rzemiosł Różnych przy ul. Czackiego w Jaśle wysłuchali wykładu o ludobójstwie Polaków dokonanym przez OUN-UPA na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. W spotkaniu tym uczestniczyli m.in. poseł na Sejm RP Bogdan Rzońca oraz Senator RP Alicja Zając.
Ludobójstwo to zagłada całego narodu, zbrodnia przeciwko ludzkości. Wielce poruszający wykład nakreślił tragedię Polaków zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Galicji.
Datowane na pierwsze miesiące 1943 roku zbrodnie ukazują bezwzględność, okrucieństwo oprawców. Niestety o tej zbrodni mówi się niewiele. Śmierć co najmniej 120 tys. Polaków, pomordowanych na Wołyniu i w Galicji nieustannie woła o pamięć. Rzeź: uzbrojeni w widły, maczugi, broń palną, noże bandyci nie mięli litości. Mordowali wszystkich, bez względu na płeć, wiek.
Historia ukazuje wiele drastycznych scen. Ukraińscy oprawcy czekali na Polaków, aż zbiorą się na niedzielnej mszy, aby zamknąć ich i spalić żywcem. Nie mięli skrupułów. W jednej chwili uczynny sąsiad i przyjaciel zmieniał się w śmiertelnego wroga skłonnego do największych zbrodni.
Ludzie ginęli w straszliwy sposób.
,, Brutalna prawda - trzeba ją po imieniu nazwać. Atakowano wsie. Schemat wszędzie był ten sam. Otaczano wieś. Wchodziła pierwsza grupa, która mordowała. Wyżynano tą wieś. Druga grupa rabowała, a trzecia podpalała. Fala ludobójstwa przesuwała się. ,,Szła” przez Przemyśl do Rzeszowa, Krosno, Bieszczady aż do Gorlic. Ludobójstwo zakończyło się de facto dopiero w 1947 roku po akcji Wisła. Do końca nie wiemy tak naprawdę ilu ludzi wymordowano w latach 1939 – 1947(…) 11 lipca 1943 roku jest symbolicznym dniem. To symbol zbrodni banderowskiej. W tym roku odbędzie się 70 rocznica ,,krwawej niedzieli”. W ten jeden dzień zgładzono mieszkańców prawie stu wsi i kolonii. Zniszczono przy okazji ślady polskości, takie jak kościoły, domy. W czasie mszy świętych te formacje uderzały. Zabijano, palono żywcem tych ludzi. W tym jednym dniu zginęło około 10 tysięcy Polaków. Stąd 11 lipca uważany jest za Dzień Męczeństwa Kresowian.” – opowiada ks. Tadeusz
Członkowie OUN-UPA -banderowcy stosowali najokrutniejsze rodzaje tortur wobec Polaków. Zaznaczyć należy, że przemoc wymierzali również w kierunku swoich rodaków nieakceptujących zbrodniczych praktyk. Ważne jest upamiętnianie ofiar tych wydarzeń. Tragiczne wydarzenia na Wołyniu, marginalnie widniejące w świadomości ludzi przedstawiane są w niewielkim zakresie.
Wydawać się może, że jak mija już 70 lat od tamtych wydarzeń to jest to wystarczająco długo i z pewnością mamy na ten temat wyczerpującą literaturę naukową i publicystyczną. Jednak historia pokazała, że nie wszystkie tematy traktowane są z równą starannością. Przeszłość jest zniekształcana lub zakłamana. Czy jest to spowodowane tym, iż ludziom bardziej zależy na poparciu przez pewne grupy społeczne niż na dotarciu do prawdy? W sytuacjach gdy górują emocje i prywatne interesy, niestety ale cierpi prawda. A gdzie pamięć o tamtych wymordowanych? Czy w Polsce nie wszystkie ofiary mają równe prawa do pamięci? Pytania tego typu można mnożyć. Zauważamy podział wśród ofiar, gdzie jedne z nich zasługują na pamięć a inne nie. ,,Nie da się budować tożsamości narodowej na kłamstwie, na oszustwie!” – zaznacza ks. Tadeusz Warto mówić młodym ludziom czym był Wołyń, ludobójstwo. Warto uczulać młodych ludzi, pokazać im prawdziwą historię. Mottem przyświecającym kresowianom są słowa: ,,Nie o zemstę lecz o pamięć wołają”. Chodzi o to by uczcić te ofiary. Kresowian zabito dwukrotnie, raz przez ciosy siekierą, a drugi raz przez zapomnienie”. Pamięć o nich jest niezmiernie ważna.
Anna Dziura
Portal miastojaslo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy. Zastrzegamy sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy, które są niezwiązane z tematem, zawierają wulgaryzmy, reklamy czy też treści obrażające inne osoby. Użytkowniku ponosisz odpowiedzialność za treść swoich komentarzy zgodnie z Polskim Prawem oraz normami obyczajowymi.
Zgłoszenie