W sentymentalną podróż muzyczną do lat 60. i 70. ubiegłego wieku zabrał słuchaczy przybyłych do Jasielskiego Domu Kultury w ostatnią niedzielę, (24 stycznia br.) Janusz Laskowski. Artysta przypomniał swoje największe przeboje i zaprezentował kilka nowych kompozycji.
- Dziękuję dyrekcji, a szczególnie pani Helenie Gołębiowskiej za zaproszenie do odnowionego Jasielskiego Domu Kultury. Gdy jestem w trasie często przejeżdżam przez nasze piękne Jasło, mam tu wielu przyjaciół – mówił Janusz Laskowski. Z towarzyszeniem zaprzyjaźnionych muzyków – klawiszowca Romana Olszańskiego i gitarzysty Zbigniewa Pieńkosa, artysta wykonał swoje największe przeboje, przeplatane wspomnieniami związanymi z powstaniem danego utworu. Fani Laskowskiego usłyszeli m.in. „Beatę z Albatrosa”, „Żółty jesienny liść”, „Śnił mi się rodzinny dom”, „Goń karuzelo”, „Pozostał tylko stary las”, „Świat nie wierzy łzom” czy „Bal dla samotnych”. Wykonawca podczas ponad półtoragodzinnego koncertu udowodnił, że wciąż jest w dobrej formie muzycznej. Słuchacze długo nie chcieli rozstać się z artystą i nie obyło się bez bisów. Po koncercie Janusz Laskowski wyszedł do czekającej na niego licznej grupy fanów, z którymi długo rozmawiał, podpisywał płyty i pozował do zdjęć.
JDK
Portal miastojaslo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy. Zastrzegamy sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy, które są niezwiązane z tematem, zawierają wulgaryzmy, reklamy czy też treści obrażające inne osoby. Użytkowniku ponosisz odpowiedzialność za treść swoich komentarzy zgodnie z Polskim Prawem oraz normami obyczajowymi.
Zgłoszenie